Heeeeejo :3 Dzisiaj na lekcji angielskiego była trochę luźniejsza lekcja, więc postanowiłyśmy porobić sobie kilka fotek. Był hałas bo inni gadali, śmiali się i grali z panią w jakąś grę. No to robimy, aż tu nagle zapada cisza i tu dźwięk aparatu. Pani na mnie krzywo patrzy i mówi ,,What are you doing??!!,, a ja takie ,,yyyyy.....bo chciałam wyciszyć telefon i ....,, a pani coś tam gada, Hahahahahaahahhahaahahha :P Ale beka xdxd. No bo u nas nie można używać telefonów.
Jutro chyba idziemy robić 3 dziurki w uchu :P (jak znajdziemy kosmetyczkę na tej wsi xd).
/Mania